Idea urlopu na żądanie jest bardzo prosta, przysługuje on każdemu zainteresowanemu w przypadku nagłych wypadków i niemożliwości stawienia się w pracy z powodów nagłych i niespodziewanych. Odbywa się on poza ustalonym grafikiem czy harmonogramem urlopowym i ma charakter doraźny. Jednak nie można go nadużywać z powodu uwarunkowań prawnych.
Kiedy szef może odmówić udzielenia urlopu na żądanie?
Jest tylko jedna przesłanka dla odmowy udzielenia owego urlopu. Prawo pozwala odmówić tylko wtedy, kiedy będzie to działało rażąco na sytuację firmy lub uniemożliwi jej normalne funkcjonowanie. Nie może się to również wiązać z łamaniem prawa przez firmę lub pracodawce, więc bardziej odpowiedzialne stanowiska mają z założenia ograniczone szanse na jego otrzymanie.
Sposób zgłoszenia i udzielenia urlopu
Przełożony musi niezwłocznie udzielić takiego urlopu i wniosek o jego przyznanie nie może być rozpatrywany opieszale. Sposób zgłoszenia nie jest sprecyzowany przepisami, więc zarówno forma telefoniczna, mailowa, jak i faks są dopuszczalne. Zwykle powód niemożliwości pojawienia się w pracy wyklucza osobiste złożenie takiego wniosku, jednak prawo dopuszcza również takie rozwiązanie. Zgłoszenie nie powinno nastąpić później niż w dniu, którego ów urlop dotyczy. Istnieją także szczegółowe limity, względem których przyznaje się urlop na żądanie pracownikowi. Pobranie dnia wolnego wiąże się również z odliczeniem go od ustawowo przysługującego rocznego wymiaru urlopu do wykorzystania. Może to zatem prowadzić do zmian w harmonogramie przyznawania urlopu ogólnego.
To musi pozostać w prawie, każdemu zdarzają się takie sytuacje
Wszystko jest kwestią wyrozumiałości szefa.